niedziela, 8 grudnia 2013

76/ dream coat


Pamiętacie, kiedy w tym poście opowiadałam Wam o moich wiecznych poszukiwaniach idealnego płaszcza na zimę? Ostatnio postanowiłam zmaksymalizować moje działania. Przetrząsnęłam centra handlowe i internet. W końcu się udało. Znalazłam swój wymarzony ideał. Granatowy, taliowany, bez paska, z wielkim kapturem, nieprzemakalny, z windstopperem. Uwielbiam go! Świetna inwestycja, płaszcz jest wykonany z najwyższej jakości materiałów, z wielką dbałością o szczegóły. Dziś miał swoją premierę, spisał się idealnie. Wreszcie nie będę zamarzać na warszawskich ulicach! :D Dzisiejsza stylizacja to strój na niedzielny spacer przy mroźnej pogodzie. Mój ukochany płaszcz zestawiłam ze skórzanymi oficerkami i kopertówką z ćwiekami. Prosto, ciepło i wygodnie.


WELLENSTEYN via VAN GRAAF coat / MANGO clutch / ZARA shoes

pics Jędrzej Glanda


9 komentarzy:

  1. Bardzo fajna stylizacja na zimowe dni !
    śliczna ta torebka ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny ten płaszczyk :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Plaszczyk jest rzeczywiscie idealny! Wygladasz swietnie, ach i te okulary ...<3 <3
    Buziaki. Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki Anka :) okulary ukradłam chłopakowi ;)

      Usuń
  4. Fajny płaszcz, faktycznie wygląda na niezłego ocieplacza ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. grzeje idealnie, teraz już w ogóle nie marznę :D

      Usuń
  5. Bardzo fajna kurtka i okulary.
    http://minimepastel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Thanks for all comments! :)