poniedziałek, 28 października 2013

70/ pencil skirt and red lips


W poprzednim poście było różowo, dziś nieco odmienne klimaty, czyli czerń podkręcona czerwienią na ustach i na szpilkach. Postawiłam na klasyczny, ołówkowy fason spódnicy (mogliście ją już oglądać tutaj) i krótką, skórzaną kurtkę. Żadnej biżuterii, jedynie ćwieki na szpilkach połyskują w słońcu. W takim wydaniu czuję się jak stuprocentowa kobieta :D. Fajnie, że pogoda w tym roku jest na tyle łaskawa, iż pod koniec października mogę biegać z gołymi nogami :). Oby tak dalej!
Zostawiam Was ze zdjęciami, do następnego! :*


H&M jacket and blouse / ZARA skirt and heels

pics Jędrzej Glanda


niedziela, 20 października 2013

69/ pink jacket


Ciekawa jestem, czy zauważyliście, iż od kilku postów wstecz zawsze piszę o tym, że dane elementy mojej garderoby mam w szafie od wieeelu sezonów, a mimo tego ciągle są w modzie. Robiłam to z premedytacją chcąc pokazać Wam, że wcale nie musimy kupować nieskończonej ilości ubrań, do czego zachęcają nas wszystkie magazyny o modzie. NIE. Nowe ciuchy nie uczynią nas ładniejszymi, szczuplejszymi, mądrzejszymi, lepszymi (kolejność dowolna). Dobrze wiecie o co w tym wszystkim chodzi: o pieniądze. Wasze portfele maleją, ich konta pęcznieją. Fakt, jak już wspominałam, zawsze lubiłam zakupy. Odkąd założyłam tego bloga wręcz się od nich uzależniłam. Czułam ciągłą potrzebę zaskakiwania Was czymś nowym. Jakiś czas temu poszłam po rozum do głowy (czytaj tu). Kilka nowych sztuk odzieży łączę z powodzeniem z moimi starymi egzemplarzami: marynarka, trencz, mokasyny, aż w końcu ta kurtka. Kilka lat temu przeglądałam "Twój Styl", Agnieszka Grochowska w sesji zdjęciowej miała piękną kurtkę (a może to był płaszcz?) w kolorze ostrego różu z wielkimi guzikami. Musiałam go mieć... Tamtego egzemplarza nie znalazłam, ale w Zarze trafiłam na to cudo. Kupiony na przecenie, po 2 sekundach namysłu... Najlepszy, idealny. Tak, tak... szaleństwo na różowe płaszcze za sprawą kolekcji Celine trwa, jednak jak widać czasem totalnie nieświadomie udaje się wyprzedzić światowe trendy. Wniosek nr dwa: nie popadajmy w zakupowy nałóg. Jasne, większość z nas chce wyglądać dobrze, jednak nie oszukujmy się: kilka nowych ubrań nie odmieni naszego życia na lepsze, a kilka zaoszczędzonych tysięcy na koncie już tak.


 ZARA jacket, pants and blouse / GUESS handbag / RIVER ISLAND heels / W HAND WORKS bracelets

pics Jędrzej Glanda


piątek, 11 października 2013

68/ checked jumper and red lips


Krata tej jesieni jest dosłownie wszędzie. Co prawda nie jest to żadna nowość, ten deseń jest "in" niemal w każdym sezonie jesienno-zimowym. Na miejskich ulicach szaleństwa nie widać, jednak na blogach modowych to już plaga. 
Dobrze jest chomikować ubrania. Ja raz na jakiś czas robię remanent w szafie, oddaję i sprzedaję. Część rzeczy, które już mi się znudziły i których nie noszę przezornie jednak zostawiam. Nie powiem, intuicja czasem mnie zawodziła i pozbyłam się kilku perełek, lecz co by nie mówić "nie ma tego złego". Marynarka z tego posta miała właśnie podobną historię. Kupiłam ją jeszcze w czasach gimnazjum. Pamiętam, iż była wówczas dla mnie wyśnionym ideałem. Pochodziłam w niej jeden sezon, potem nosiłam sporadycznie... Jak widać ponownie wraca do łask.
W nawiązaniu do poprzedniego akapitu, zauważyłam, że odkąd prowadzę tego bloga i na bieżąco śledzę najnowsze trendy, pokazy mody, mam wrażenie, iż jestem bardziej podatna na to co dyktują inni. A przecież moda zaczyna się na ulicy! Dawniej mój styl był bardziej indywidualny. Pewnie, sugerowałam się np. tym, co wyczytałam w najnowszym ELLE, jednak bez przesady. Byłam dużo bardziej kreatywna. Teraz, choć bardzo tego nie chcę, podświadomie inspiruję się tym co zobaczę w internecie czy na ulicy. Wszystkie blogi modowe proponują to samo, często stylizacje różnią się tylko szczegółami i siłą przebicia poszczególnych blogerek. Z jednej strony słychać głosy, że tysiące blogów, które powstają to kompletna pomyłka i dno. Z drugiej strony mówi się, iż przecież internet pomieści je wszystkie, a czytelnicy sami zadecydują, co chcą czytać. Prawda. Jednak kiedy czytam na forum na jednej z stron internetowych wpisy "szafiarek" o tym, jak załapać się na współpracę ze sklepem internetowym "X" oraz późniejsze błagania o klikanie w jakieś banery, żeby zamiast 15$ dostać 30$... No bitch please!!! Od razu przestałam się dziwić skąd wzięło się stwierdzenie, iż dziewczyny zakładające blogi o modowej tematyce chcą dostawać tylko i wyłącznie nowe ciuchy... Przykre.

W porównaniu z najlepszymi blogami, Was moi drodzy czytelnicy jest niewielu, wiedzcie jednak, że każde odwiedziny są dla mnie bardzo ważne i zdecydowanie to doceniam!


H&M jumper / NEW LOOK clutch and tee / ALDO boots / ZARA necklace and pants

pics Jędrzej Glanda

poniedziałek, 7 października 2013

67/ navy blue


Kiedy robi się zimno bardzo często podświadomie decyduję się na czerń, co raczej nie dziwi. Od jakiegoś czasu chętnie decyduję się na granatowe zamienniki. Dzisiaj pokazuję Wam trencz w tym kolorze (wspominałam o nim tu). Służy mi już dobrych kilka lat i spisuje się świetnie. Reszta stroju w nieśmiertelnej czerni, jedyne wzory to czaszki na chustce oraz podszewka trencza - nie ukrywam, że bardzo zwróciła moją uwagę przy zakupie. Kolejną rzeczą, którą mam w szafie od dawna są skórzane mokasyny. Dziś debiutują na blogu, w końcu mamy idealną porę na takie obuwie. Zostawiam Was ze zdjęciami! Udanego tygodnia! :*


ZARA trench and pants / GUESS handbag / H&M scarf / PILAR ABRIL moccasins

pics Jędrzej Glanda


środa, 2 października 2013

66/ checked dress like from Céline


Ci z Was, którzy śledzą moją stronę na facebooku, wiedzą za pewne, że niesamowicie podoba mi się kolekcja Céline zaprojektowana przez Phoebe Philo... Ciężko byłoby mi wybrać co najbardziej. Czy oversizeowe, pudełkowe płaszcze, genialna kolorystyka, a może właśnie genialna krata stylizowana na torbę na zakupy? Dziś prezentuję Wam sukienkę w ten wzór. Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia. W dodatku to mój ulubiony fason, nie opina ciała, jednak nie jest totalnym "workiem", ma idealną długość rękawa i... kieszonki! <3 Ach, zapomniałabym wspomnieć o materiale - w sam raz na zimę: mięsisty i gruby, z domieszką wełny. Nie mam pojęcia, czy podzielacie moją fascynację, wiem jednak, iż znalazłam drugą sukienkę idealną.


ZARA dress, necklace and boots / RESERVED handbag

pics Jędrzej Glanda